Mycha, Agatek i ja dzielnie reprezentowałyśmy Robótki na corocznym zlocie.
Dzień pierwszy: Przywitanie z Chałupą;)
Dzień drugi: Jagody, poziomki, szmateks, pierogi na stacji, wiśniówka w drodze, robótki i grill zakończone powitaniem dnia piosenką http://youtu.be/IjEo4Fdhqas
Dzień trzeci:
Myślę że za rok spotkamy się w szerszym składzie.
3 komentarze:
Żałuję że mnie nie było. Chciałam wpaść chociaż na parę godzin ale różne sprawy się popieprzyły. Może za rok...
Ale mi smutno.Chyba do tej malej sie dolacze.
Okropnie sugestywna fotka
Prześlij komentarz