Mam dziś dla Was temat zupełnie nierobótkowy.
Zapoznajcie się z treścią strony http://grzybektybetanski.pl.tl/
Jeśli któraś z Was chciałaby spróbować to podzielę się swoim grzybkiem, bo bujnie mi się rozrasta.
Dajcie znać na maila, to chętnym przywiozę na najbliższe spotkanie w Chorzowie.
Nadmienię tylko że pijemy napój z grzybka od jakichś 3 lat i nie ma u nas w domu praktycznie żadnych chorób prócz sporadycznych katarów. Grzybka pije nawet Krysia :)
Pozdrawiam
BabaAga
Swetr według Dropsa
-
Szafa pełna, a ja ciągle coś do niej wpycham. Właśnie skończyłam. Guziczki
też ręcznie robione.
*Inspiracja *
*Inspiracje guzikowe*
Zwirnknöpfe Sabi...
3 komentarze:
Chętnie bym przygarnęła grzybka, ale mnie nie będzie:(, może innym razem
Nie ma problemu. Daj znać na które następne spotkanie mam go przywieźć.
Hmmm, grzybek? a sny są po nim kolorowe :)
Prześlij komentarz